piątek, 8 lipca 2011

tuja zachodnia 'Smaragd' - to tuja na piękne żywopłoty

O tej odmianie można śmiało powiedzieć, że jest podstawową odmianą żywopłotową tui w Polsce i nie tylko. Ogromna popularność żywotnika zachodniego (Thuja occidentalis) 'Smaragd' (szmaragd) to nie przypadek. Odmiana ta ma wiele cech, dzięki którym zyskała sobie te zaszczytne miejsce.

Wymieńmy niektóre z nich: wąski, stożkowaty pokrój, zwarta forma, gęste ułożenie gałązek. Na koniec chyba najważniejsze - szmaragdowy kolor, który dał nazwę odmianie. Zimą tuja 'Smaragd' nie brązowieje, właściwie nie obsypuje się szyszkami. Jest całkowicie mrozoodporna, bardzo dobrze znosi zimowe "przeciągi" mroźnego wiatru.

Gęsty pokrój powoduje, że długo nie musimy myśleć o jej cięciu formującym. Dopiero gdy wyrośnie na pożądaną wysokość, zaczynamy jej coroczne skracanie. Po kilku kolejnych latach możemy zacząć przycinać ją po bocznych powierzchniach. Jest to więc tuja właściwie bezobsługowa przez kilka ładnych lat. Pamiętamy oczywiście o jej nawożeniu.

Tuja zachodnia (Thuja occidentalis) 'Smaragd' - 2 lata po wysadzeniu z doniczek 60 cm sadzonek
W naszej szkółce dostępne są duże tuje 'Smaragd' z gruntu, wiosną i jesienią, a także w doniczkach, które można sadzić od wiosny do jesieni. Po posadzeniu tylko podlewamy - zapas długodziałającego nawozu Osmocote mają już podany. jeśli chcemy uzyskać szybko gęsty szpaler, sadzimy w rozstawie 50 - 60 cm, maksymalnie co 70 cm. Sadząc rzadziej, dłużej będziemy czekać na zrośnięcie się sadzonek w litą ścianę.
Tuja zachodnia 'Smaragd' - szpaler w ogrodzie naszych klientów

Zapraszamy. Oferujemy wysokiej jakości rośliny dla Twojego ogrodu! Dostępne różne wielkości.

Jedna z naszych plantacji gruntowych tui zachodniej 'Smaragd'

Sprawdź aktualne ceny: Cennik

7 komentarzy:

Unknown pisze...

Dziękuję za ten wyczerpujący post:-) Dowiedziałam się tutaj o szmaragdowej odmianie tuji wszystkiego co jest mi potrzebne do jej posadzenia. Chcę odgrodzić się wysokim żywopłotem od niezbyt sympatycznych sąsiadów. Inne odmiany wyglądają dla mnie zbyt cmentarnie, a ta jest w super żywej zieleni. Mam jedynie dwa nurtujące mnie pytania:

1. Jaki jest jej przyrost? Czy rośnie szybko?
2. Jakim nawozem ją nawozić?

Myślę, że nie będzie nadużyciem jeżeli zapytam o poradę, do posadzić z tej strony domu , który się właśnie buduje(wschód-północ-silne wiatry):

http://diamentowykoszyk.blogspot.com/2011/05/bo-wazne-to-co-nas-otacza.html

Unknown pisze...

Właśnie doczytałam, że nawozić trzeba "osmocote";-)

Eryk Stus pisze...

Tak, najlepiej nawozić nawozem otoczkowanym o długim, kilkumiesięcznym działaniu. Osmocote to jeden z takich nawozów. Efekty są naprawdę widoczne, stałe a powolne uwalnianie nawozu powoduje duży przyrost w ciągu roku (tuja Smaragd ok. 30 cm rocznie- przyrost tej tui "idzie" w gęstość, a nie w długie pędy) i zdrowe, żywe wybarwienie..

Joanna pisze...

chciałabym poradzić się Was w temacie żywotnika zachodniego (pospolicie: tui).
Przez ostatnie 3 lata nie miałam z nią absolutnie żadnych kłopotów.Jednak od ok. 2 miesięcy cała stała się wiotka i wygląda jakby więdła. Podlewam regularnie, jak zawsze, nie zauważyłam także żadnych szkodników. Szczegóły opisałam na
http://joanna-kwiecistybalkon.blogspot.com/
Nie dopuszczam do siebie myśli, że będę musiała ją wyrzucić! Mam ogromna nadzieję, że jest sposób by doszła do siebie. Pozdrawiam wakacyjnie:)

Eryk Stus pisze...

Pani Joanno, przeczytałem o problemach Pani tui i zobaczyłem zdjęcia. Być może doniczka jest już za mała, roślina mogła też raz być przelana, raz mieć za mało wody (gdy oprze się słońce, doniczka bardzo się nagrzewa a korzenie "gotują", uszkodzone nie mogą potem wytworzyć odpowiedniego turgoru i roślina "mdleje"). Stawiam jedna na przelanie - warto pamiętać o dobrym drenażu na dnie odpowiednio dużej doniczki i odprowadzeniu nadmiaru wody, która nie może zalegać na podstawce... Pozdrawiam, Eryk Stus

Lawendowydom2013 pisze...

Super że trafiłam na tego bloga. Właśnie zastanawiałam się jak przygotować drzewka na zimę "Tuja Smaragd" czyli wystarczy nawóz? Wyczytałam gdzieś że dobrze obsypać korą ogrodową? I co z włóknem szkółkarskim? Czy to potrzebne ?

http://lawendowydom2013.blogspot.com/

Eryk Stus pisze...

Jeśli nawóz, to teraz tylko "jesienny" :)
Korę stosuje się bardzo często. Kora sosnowa, wysypana warstwą 15-20 cm, chroni korzenie przed przemarznięciem i zatrzymuje przy nich wilgoć. Agrowłóknina pomaga walczyć z chwastami!