Polska jest krainą płotów. Drewnianych, kamiennych murów, wszelakich siatek i betonowych paneli w niezliczonych mutacjach. Polacy uwielbiają "grodzić się", odgradzać od sąsiada, drogi, od otoczenia. Niektóre ogrodzenia przypominają mury średniowiecznych warowni! Takie są solidne...
Czy to wrodzone zamiłowanie? Czy też może praktyka nauczyła nas, że teren nieogrodzony nie w pełni jest nasz? Osobną sprawą są nierzadkie u nas wizyty dzikich zwierząt, saren czy zajęcy, które niszczą drzewa. To jest poważny argument za.
Jeśli już tak lubimy te płoty, przymaskujmy je trochę roślinnością. Jak siatka - niech ją coś przerośnie, grab, berberys. Jeśli płot ozdobny - dodajmy nieco krzewów "do smaku". Czego złodziej nie ukradnie, będzie rosło... a na pewno lepiej to wygląda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz