wtorek, 14 lipca 2009

Bukszpan wieczniezielony

Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens) dobrze prezentuje się w mocno ciętej obwódce wokół nasadzeń. Wszyscy mamy przed oczami barokowe czy renesansowe ogrody, gdzie wycinane z bukszpanu zawijasy, stanowiły niskie ramy dla nasadzeń. Współcześnie bukszpan jest wykorzystywany równie chętnie, nie tylko w królewskich ogrodach ;)
Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens)
Bukszpan sadzimy w żywopłocie co 20-25 cm. Przycinamy przynajmniej raz w roku, ale dobrze jest przycinać jego przyrosty częściej, gdy chcemy zachować jego zwartą formę. Najlepiej przycinać już od małej sadzonki i nie zostawiać długich przyrostów. Nasze bukszpany są cięte wielokrotnie w trakcie uprawy.

Bukszpan wieczniezielony (Buxus sempervirens)

Sprawdź aktualne ceny: Cennik

4 komentarze:

mcgra1@o2.pl pisze...

Mam kilka pięknych krzewow bukszpana w gruncie i w donicach. w ub.roku mocno zniszczyła je miodówka,porysk albo nie zadziałał,albo byłzbyt późny. Wtedy przycięłam je ostro nożycami do trawy i bukszpanu mocno straciły na urodzie. W tym roku wykurowałam je,ale nowe przyrosty są nierówne.Zastosowałam do cięcia akumulatorowe nożyce dobrej firmy,a jednak znowu nie wygląda to najlepiej. Cięcie nożyczkami już jest niemożliwe,to zbyt duże rośliny.Proszę o podanie najlepszych terminów cięcia i najlepszej techniki.Dziekuję z góry.
Grażyna,ogrodniczka amatorka.

Eryk Stus pisze...

Witam! Warto niekiedy ostro je przyciąć, nawet kosztem chwilowego ich oszpecenia, gdy daliśmy im za bardzo się rozrosnąć - nawet stary krzew bukszpanu można odmłodzić - poprzez cięcie właśnie i np. pomocniczo dolistne nawożenie.

Ja przycinam bukszpan u siebie na ogrodzie końcem kwietnia i drugi raz dla wyrównania przyrostów po połowie sierpnia, nożycami spalinowymi do żywopłotów i takimi zwykłymi (z długimi ostrzami), ręcznymi też.

Marek Potocki pisze...

Witam!
W sobotę 01.08.09 odwiedziłem po raz pierwszy Szkółkę pana Stusa i na pewno nie po raz ostatni! Jeżeli ktoś szuka prawdziwego Sprzedawcy-zawodowca, to polecam! Ogrodnictwo pana Stusa, to nie jest typowe miejsce, jakie można często spotkać przy głównych drogach. To miejsce, w którym panuje miła i wręcz magiczna atmosfera, gdzie można by przebywać całymi dniami. Pan Stus - zawodowiec, profesjonalista, żyjący tym co robi, kochający rośliny (a nie tylko sprzedający je). Polecam każdemu! Na prawdę warto!
Pozdrawiam! Marek Potocki, Ośw.

Unknown pisze...

Witam,
wczytałam się w treści Bloga i mocno mnie on zainteresował.
Mam propozycję współpracy, która pomogłaby rozpromować Bloga wśród szerszej grupy odbiorców.

czekam na ew. kontakt pod numerem gg: 3473484

Pozdrawiam